Życiorys to najważniejszy dokument, jaki dostajemy od naszego kandydata na
miejsce pracy. Choć ten minimalistyczny papier zawiera jedynie najważniejsze informacje, warto nauczyć się zwracać uwagę na konkretne elementy, które mogą najwięcej powiedzieć nam o aplikancie.
Nie trzeba mówić o roli, jaką odgrywa branżowe doświadczenie czy specjalistyczne wykształcenie – jednak jeśli występują jakiekolwiek wątpliwości na temat CV, warto dopytać o konkretne kwestie na rozmowie kwalifikacyjnej.
Przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na ciągłość zatrudnienia i częstotliwość zmian pracy. Oczywiście, istnieją uzasadnione przypadki postępowania, które mogłoby źle wyglądać w życiorysie – dlatego nie warto od razu skreślać kandydata, który posiada lukę w zatrudnieniu lub przez pewien okres czasu często zmieniał zakłady pracy.
Warto również prześledzić kierunek zmian stanowisk: awanse, degradacje, przebranżowienia. Pozwala to na nakreślenie pewnego schematu, który może być pomocny da nas – rekruterów.
Często nie zwraca się uwagi na zainteresowania kandydata. To bardzo duży błąd! Co, jak nie one, mówi tak wiele o człowieku? Na podstawie prywatnych zainteresowań możemy wstępnie określić, czy dana osoba ma charakter ryzykanta (preferowane w jednych branżach, niedopuszczalne w innych), jest typem domatora i indywidualisty czy może ekstrawertyka, czy chętnie się uczy nowych rzeczy i potrafi być wielozadaniowy. A wszystkie te cechy przecież mogą być bardzo przydatne na różnych stanowiskach pracy!
Jeśli brakuje nam wprawy z procesie wyszukiwania i doboru pracowników, możemy skorzystać z oferty szkoleniowej: szczególnie młodzi przedsiębiorcy, którzy dopiero stoją przed zadaniem zatrudnienia swojego pierwszego pracownika, mogą zyskać najwięcej.
Chcąc poprawić swoje umiejętności w tematyce jaką jest rekrutacja i selekcja pracowników, szkolenie powinno być dobrane do stopnia zaawansowania oraz poprzez wzgląd na praktyczne ćwiczenie konkretnych zagadnień pod okiem specjalistów z dziedziny HR-u.