Ustawa o tachografach - najistotniejsze zmiany
Dość długo trwały prace nad ustawą o tachografach, dość powszechnie obecnie stosowanych w transporcie drogowym. W końcu udało się ustawę opracować. Jej powstanie miało na celu przede wszystkim znaczące poprawienie bezpieczeństwa całego systemu, a także zwiększenie sprawności kontroli oraz egzekwowania przepisów socjalnych mających swoje zastosowanie w drogowym transporcie.
Nowa ustawa wprowadza w życie nowe i dość innowacyjne konstruktorskie rozwiązania, które pozwolą przede wszystkim na zredukowanie ryzyka niewłaściwego wykorzystywania tachografów do celów do których nie są one docelowo przeznaczone. Jest to możliwe przede wszystkim dzięki wprowadzeniu zmian dotyczących instalacji, naprawy oraz sprawdzania stosowanych w transporcie obecnie tachografów.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Łańcuch dostaw budowanie, zarządzanie, pomiar - praktyka firm polskich i zagranicznych. Zapraszamy na praktyczne szkolenie ŁAŃCUCH DOSTAW
Uczestników tego szkolenia interesują również:
Obecnie doczynienia mamy tak naprawdę z dwoma rodzajami tachografów - urządzeniami cyfrowymi oraz urządzeniami analogowymi. Warto także wiedzieć, że każda generacja tachografów jest regulowana przez zupełnie odrębne (co nie oznacza, że nie są one ze sobą w żaden sposób powiązane), przepisy prawa.
Zgodnie z nową ustawą o czasie pracy kierowcy, jeżeli w danym przypadku zachodzi uzasadnione podejrzenie, iż do tachografu podłączone zostało jakiekolwiek niedozwolone urządzenie, w takim przypadku funkcjonariusz służby kontrolnej (którym bardzo często jest pracownik Inspekcji Transportu Drogowego), będzie mógł skierować pojazd do odpowiedniego warsztatu, w celu sprawdzenia słuszności i prawdziwości swoich podejrzeń.
W przypadku, gdy zostanie stwierdzona próba manipulacji pracy tachografu, wówczas zarówno kierowca jak i przewoźnik poniosą odpowiednie konsekwencje takiego czynu. Ponadto koszty sprawdzenia prawidłowości działania tachografu w warsztacie również zostaną przypisane do danego przewoźnika, który podjął się takich prób manipulacyjnych.
Natomiast jeśli podejrzenia co do prób manipulacji działaniem tachografu nie zostaną potwierdzone w wybranym warsztacie, wówczas oczywiście przewoźnik nie ponosi jakichkolwiek kosztów z tym związanych. W takim przypadku koszty spadają na skarb państwa.