Stres to specyficzna reakcja organizmu, stanowiąca de facto pozostałość po naszych przodkach. W sytuacji nagłego zagrożenia, natychmiastowa mobilizacja pozwoliła ocalić niejedno życie. Problem w tym, że we współczesnym świecie realnego niebezpieczeństwa jest zdecydowanie mniej, ale trwa ono znacznie dłużej. Niestety ludzie ciało reaguje dokładnie tak samo, jak tysiące lat temu.
Długotrwałe utrzymywanie się takiego stanu ma katastrofalny wpływ na organizm. Właśnie dlatego to, jak zarządzać własnym stresem stało się tak często poruszanym tematem, a naukowcy i psychologowie zachodzą w głowę, jak uwolnić nas od tego brzemienia.
Dwie podstawowe szkoły radzenia sobie z tego typu emocjami bazują na skupieniu swojej uwagi na czymś innym – w sposób fizyczny lub mentalny. To pierwsze rozwiązanie przychodzi nam z większą łatwością.
Drobny, angażujący rytuał, liczenie oddechów czy skupienie się na własnych krokach pozwala skutecznie oderwać myśli od stresogennej sytuacji. Opcja dla bardziej zaawansowanych i zdeterminowanych obejmuje natomiast zrobienie sobie listy przyjemnych wspomnień bądź wyobrażeń, którą będziemy przywoływać, by ostudzić nerwy.
Dobrym sposobem na zapanowanie nad emocjami jest wyrobienie sobie racjonalnego i zdystansowanego podejścia do niepokojącej sytuacji. Gdy czujesz, że Twój poziom stresu rośnie, zdiagnozuj zagrożenie – nazwanie go po imieniu to pierwszy krok do oswojenia lęku. Następnie odpowiedzi sobie na pytanie –
co tak naprawdę się stanie, jeżeli sprawy nie pójdą po swojej myśli? Jakie są konsekwencje i jak możesz im zaradzić. Jeżeli czeka Cię trudne zadanie, oszacuj skutki ewentualnego niepowodzenia –
czy będzie to reprymenda przełożonego, fiasko projektu, straty finansowe? Przeanalizuj każdy scenariusz i opracuj dla siebie
„program ratunkowy”.Świadomość jego posiadania pozwoli Ci nabrać zdrowego dystansu do stresującego wyzwania bądź wydarzenia.
Kluczowym elementem odpowiedzi na pytanie, czy można zarządzać własnym stresem, jest kwestia uświadomienia sobie tego, w jak ogromnym stopniu jest to genetycznie zakodowana reakcja organizmu na zagrożenie. W takich chwilach nie pozwól swojemu ciału na odruchowe przejęcie kontroli nad umysłem – to logika musi być górą!