Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym
Niestety, od wielu lat w Polsce transport zbiorowy nie działał tak jak powinien, w związku z czym powstało mnóstwo różnych projektów ustaw, które z założenia miały te dysfunkcje wyeliminować.
Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym
Niestety, od wielu lat w Polsce transport zbiorowy nie działał tak jak powinien, w związku z czym powstało mnóstwo różnych projektów ustaw, które z założenia miały te dysfunkcje wyeliminować.
Najnowsza wersja ustawy zakłada, że jedną z najważniejszych kwestii do zmiany w publicznym transporcie zbiorowym jest przełamanie funkcjonującego dotychczas ogromnego impasu pomiędzy prywatnymi przewoźnikami (których na rynku pojawia się coraz więcej) a samorządami zarządzającymi między innymi mocno już upadającymi PKS-ami.
Osoby pracujące nad założeniami nowej ustawy bardzo mocno skupiły swoją uwagę na tym, aby możliwie jak najbardziej efektywnie udało się uratować transport poza dużymi aglomeracjami, który mówiąc delikatnie z roku na rok jest w coraz gorszej kondycji.
A to coraz częściej jest równoznaczne z tym, że wielu mieszkańców podmiejskich terenów niejako nie z własnej wolo zostaje pozbawionych publicznego transportu zbiorowego.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Łańcuch dostaw budowanie, zarządzanie, pomiar - praktyka firm polskich i zagranicznych. Zapraszamy na praktyczne szkolenie ŁAŃCUCH DOSTAW
Uczestników tego szkolenia interesują również:
Nieoficjalnie mówi się, że problem z dostępem do publicznego transportu zbiorowego może dotyczyć nawet około 14 mln mieszkańców kraju, co jest wynikiem nieco przerażającym, biorąc pod uwagę ogromny rozwój transportu w obecnym czasie,
Jednym z pomysłów, mających na celu uratowanie publicznego transportu zbiorowego miało być łączenie linii dochodowych z tymi niezbyt dochodowymi w specjalne pakiety. Firmy, które zajmowałyby się ich kompleksową obsługą byłyby wyłaniane w specjalnych przetargach, dzięki czemu teoretycznie wybrana miałaby być najlepsza oferta z możliwych.
Ustawodawcy największy problem przy opracowywaniu nowych przepisów Ustawy o transporcie zbiorowym mieli z rozdzieleniem tras najbardziej obleganych oraz tych, do obsługi których nie zgłasza się jakikolwiek komercyjny przewoźnik (co wbrew pozorom naprawdę stanowi problem dość znaczący).
Aby było to możliwe w jak najbardziej optymalny sposób, przeprowadzano liczne badania ruchu, których zarówno przeprowadzenia jak i opracowanie wyników w późniejszym czasie należało przede wszystkim do lokalnych gmin, gdzie problem z publicznym transportem zbiorowym występuje.
