W cyklu życia zespołu, czy grupy nastają czasem sytuacje trudne. Jedna z takich z pewnością może mieć miejsce wtedy, gdy jeden z członków zespołu otrzymuje awans w pracy, a współpracownicy nie do końca ten fakt chcą i mogą zaakceptować. Dlaczego tak się dzieje? Często powodem jest to, że awans dostała osoba, która na niego (zdaniem innych) nie zasłużyła. Może też być tak, że grupa pracując z tą osobą poznała go lepiej niż jego przełożony i nie wyobraża sobie bycia przez niego kierowanym.
Najczęściej spowodowane jest to tym, że ta osoba ma bardzo toksyczną osobowość i absolutnie nie powinna zarządzać żadnym zespołem, lub też jest niekompetentna, potrafi tylko robić dobre wrażenie.
Inni członkowie mogą też mieć żal o to, że awansowany nie został ktoś z największym doświadczeniem i najdłuższym stażem, ale osoba, która zdaniem szefostwa lepiej się w tej roli sprawdzi. Aby zapobiec tego typu problemom warto przed ogłoszeniem awansu (jeżeli jest on przesądzony) porozmawiać z danym zespołem, tak, aby ich do tego przygotować i wytłumaczyć jakimi przesłankami kierowało się szefostwo przy wyborze kandydata do awansu.
Jeżeli natomiast sprawa tego, który z pracowników zostanie awansowany nie jest jeszcze w 100% ustalona i zamknięta to warto wziąć pod uwagę także zdanie innych osób z zespołu. Wszak to one później będą musiały z wybranym szefem pracować.
Z drugiej strony, już po awansie nowo wybrany kierownik z pewnością potrzebować będzie wsparcia, by móc wyrobić i/lub wzmocnić w grupie swój autorytet. Wsparcie takie może otrzymać bezpośrednio od przełożonego, może ono także zostać umocnione przez udział w szkoleniu czy warsztatach, które nie tylko pozwolą mu poznać
techniki zarządzania zespołem, z którym się kiedyś pracowało, ale także dadzą narzędzia do wyrobienia i wzmocnienia autorytetu.
To czy uda się skutecznie osadzić członka danej grupy jako jej lidera zależy od wielu czynników, między innymi od dojrzałości grupy, od wcześniejszej pozycji osoby awansowanej, a także od tego, jakie ta osoba ma predyspozycje liderskie. Czasem lepszy efekt da wprowadzenie osoby z zewnątrz.