Inteligencja emocjonalna to zdolność zrozumienia i radzenia sobie zarówno ze swoimi uczuciami, jak i uczuciami innych osób. Najprościej inteligencję emocjonalną można określić jako rodzaj empatii, dzięki której człowiek może skutecznie funkcjonować w społeczeństwie.
Inteligencja ta nie jest więc prostym i łatwym do zbadania wskaźnikiem (jak IQ), lecz sumą różnych cech osobowościowych, zdolności i predyspozycji danej osoby.
Inteligencja emocjonalna obejmuje trzy grupy umiejętności: kompetencje osobiste, społeczne oraz prakseologiczne. Kompetencje osobiste to cechy charakteru, dzięki którym możemy rozróżniać i radzić sobie z własnymi emocjami, takie jak samoocena, samokontrola i samoświadomość.
Do kompetencji społecznych zaliczymy umiejętności, które wpływają na relację z innymi ludźmi: asertywność, empatię czy umiejętności komunikacyjne, pozwalające na współpracę ze społeczeństwem. Kompetencje prakseologiczne dotyczą samych działań, które podejmujemy, naszą motywację czy umiejętność adaptacji do różnych warunków.
Czy da się zbadać inteligencję emocjonalną? Oczywiście! Służy do tego test oparty na najpopularniejszych i najdokładniejszych modelach charakteryzujących ten rodzaj inteligencji.
W Polsce możemy podejść do testu TIE – Testu Inteligencji Emocjonalnej, który to właśnie w naszym kraju został opracowany. Najbardziej popularny jest jednak MSCEIT, gdzie pierwsze litery akronimu wzięły się od nazwisk trzech wybitnych teoretyków: Mayera, Saloveya i Caruso.
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że posiadamy wysoką lub niską inteligencję emocjonalną. A to właśnie ona, w dużo większym stopniu niż wskaźnik inteligencji, wpływa na nasze życie.
Inteligencja emocjonalna wykorzystywana jest nieustannie, w każdej chwili odczytujemy cudze emocje i to dzięki temu możemy współpracować z innymi osobami. Inteligencja ta warunkuje całe nasze życie, już od najmłodszych lat.
Nie wiadomo jednak, czy możemy osobiście wpływać na naszą inteligencję emocjonalną – pewne jest jednak to, że powinniśmy dbać o relacje z innymi.