Choć wiele osób zdaje sobie sprawę z tej prostej prawdy, niewielu wprowadza ją konsekwentnie w życie, wierząc, że jedynie sprawdzone procedury zapewniają powodzenie. Za sukces przedsiębiorstwa odpowiedzialni są ludzie, ich zaangażowanie oraz motywacja do podejmowania nowych wyzwać i reprezentowania firmy również poza godzinami spędzonymi poza zakładem pracy.
Dobrze naoliwiony mechanizm
Realizowanie zlecenia jest złożonym procesem, w którym zachodzi wiele interakcji wpływających na końcowy efekt. Zachodzą one między członkami zespołu, pracownikami a klientem, dostawcami, wykonawcami i pośrednikami. Istnieje cały łańcuch zależności, w którym istotne jest zgranie i współpraca. W przypadku dużych, wieloosobowych grup rzadko zdarza się, żeby właściwie wypełnić swoje obowiązki wobec zleceniodawcy – istnieje zbyt długi ciąg dzielący obie strony, ale możliwe było jasne porozumiewanie się.
Temu problemowi starają się zaradzić współczesne teorie zarządzania. Stawiają one na swobodę i umiejętności pracowników tworzących zespół deweloperski. Pod opieką koordynatora są oni w stanie wypełnić zadanie z należytą uwagą, pomysłowością i terminowością. Dzięki systematycznej kontroli postępów dają radę szybko i sprawnie przekazać klientowi efekty swojej pracy.
Jak się tego nauczyć?
U samej postawy tej metody nie leży żadna skomplikowana wiedza ani teoria, jaką należy przyswoić. Szkolenia zarządzanie projektami jedynie podpowiada, na jakich elementach należy się skupić. Kłopotem jest samo wdrożenie tej metody w przedsiębiorstwie. Należy przygotować się na początkowe zamieszanie i zdezorientowanie, które towarzyszy zmianom. Pracownicy, którzy do tej pory mieli narzucone konkretne warunki do zrealizowania, nagle staną przed problemem samodzielnego zorganizowania czasu. Wielu z nich może w pierwszej chwili zbagatelizować sprawę i uznać, że to zbyt proste.
Okazuje się jednak, że po początkowych trudnościach, kiedy już zespół zrozumie istotę współpracy, będzie ona bez większych zakłóceń. Większość sporów będzie raczej dotyczyła spornych idei niż faktycznych kłopotów zawodowych.