Zawsze kiedy przychodzi czas zmian, przychodzi również niepewność, zwłaszcza pracowników. Każdy z nich boi się o swoją posadę, czuje zagrożenie, a przecież żyć z czegoś trzeba, nowej pracy wbrew pozorom tak szybko się też nie znajdzie.
Takie poczucie niepewności podsycane jest przez krążące po firmie plotki – ktoś coś usłyszał, ktoś coś przeczytał, komuś ktoś powiedział w zaufaniu, na podstawie tego każdy dołoży coś jeszcze od siebie, a stworzone w ten sposób scenariusze odbiegają zupełnie od stanu faktycznego. Nie zapominajmy, że niepewność nie tylko obniża morale załogi, ale także wpływa na ich wydajność pracy, oraz relacje międzyludzkie. Zaczynają się dziwne podchody, podkładanie przysłowiowych świń itp.
Nie od dziś przecież wiadomo, że jakiekolwiek wprowadzanie zmian pracownikom nieodmiennie kojarzy się ze zwolnieniami. Czy istnieje sposób, by temu zapobiec? Okazuje się, że osoby zajmujące się zarządzaniem, efektywnością, badaniem tych zjawisk, socjologowie, psychologowie i kto wie kto tam jeszcze dawno wymyślili kolejną chwytliwą nazwę na coś, co dobry menadżer intuicyjnie zacząłby wdrażać.
Proces ten nosi nazwę zarządzanie zmianą – co to jest? To nic innego jak proces, w trakcie którego wdraża się zmianę, stosując jednak pewne zabiegi, by to wszystko usprawnić, pomóc cały ten proces przeprowadzić bez większych zgrzytów, eliminując zawczasu potencjalny opór pracowników.
I tak przed samym rozpoczęciem wprowadzania zmian warto, by dokładnie poznać zarówno samą organizację jak i zespół osób w niej pracujący. Dopiero po tym etapie można zaplanować odpowiednie kroki, procesy i etapy wprowadzania zmian.
Na każdym zaś etapie konieczny jest przepływ informacji (oczywiście odpowiednio obrobionej i przygotowanej) do pracowników, czasami również warto ich zaangażować w sam proces zmiany, tak by czuli się jej częścią, przez co byli mniej wobec niej oporni. Pewnym jest też to, że jeżeli w wyniku wprowadzanych zmian szykuje się redukcja etatów, nie należy tego przed pracownikami ukrywać, trzeba to tylko im dobrze sprzedać.
Zarządzanie zmianą można więc zwięźle zdefiniować jako takie postępowanie podczas restrukturyzacji by zapewnić sobie przychylność i pomoc załogi (a przynajmniej zminimalizować opór).