Pozornie wydawać by się mogło, że na stanowiska kierownicze, wiążące się z zarządzaniem zespołem nadajemy się wszyscy. Kto z nas zapytany w luźnej rozmowie odpowie, że nie chciałby być szefem. Jednak jeśli przeanalizujemy sprawę dokładnie, nie każdy z nas się do tego nadaje. Podchodząc do sprawy profesjonalnie – nie każdy z nas posiada cechy przywódcze. Niektórzy z nas są jednak urodzonymi liderami.
Takie osoby nawet jeśli nie zajmują kierowniczych stanowisk, potrafią przejąć kontrolę nad zespołem, moderować zachowania jego członków oraz motywować go do działania. Takie perełki powinny być wyszukiwane i awansowane na stanowiska kierownicze.
Istnieje także grupa osób, które w naturalny sposób pozbawione są predyspozycji zarządczych. I nie chodzi tu o brak ambicji takich osób, a raczej o to, że pewne osoby nie powinny zarządzać. Może być to spowodowane na przykład brakiem empatii czy też przekonaniem o własnej nieomylności. Takie osoby również powinny zostać odnalezione w zespole.
ZOBACZ NASZE SZKOLENIA:
Jak budować wiarygodność, autorytet i charyzmę, czyli jak stać się liderem transformacyjnym - zapraszamy na szkolenie z przywództwa.
Zobacz też:
Mogą one być idealnymi i zaangażowanymi pracownikami jedna jeśli dostaną szansę
zarządzanie zespołem, nie sprawdzą się i mogą przysporzyć kłopotów także firmie – na przykład w postaci oskarżeń o mobbing.
Najliczniejszą grupą osób są jednak ludzie, którzy przy odrobienie pracy uzupełnia swoje braki i staną się świetnymi menagerami. Jednak nie wszyscy z nich są w stanie podjąć pracę nad sobą. Ci którzy mimo, iż nie są urodzonymi przywódcami charyzmatycznymi, dzięki posiadanej wiedzy, zdobytej podczas studiów oraz doświadczeń pracy zawodowej, zyskają świadomość swoich niekompetencji i braków i będą potrafić je uzupełnić staną się pełnymi zrozumienia, altruistycznymi, ale równocześnie kiedy trzeba stanowczymi i wymagającymi kierownikami.
To niezwykle ważne, aby kadra kierownicza wiedziała, że mimo wyższego stanowiska wciąż pozostaje członkiem zespołu, z którym powinna się utożsamiać i utrzymywać dobre kontakty. Czasami zatem zamiast szukać urodzonego kierownika idealnego, warto dać szansę osobie, która właśnie poprzez swoje niedoskonałości i chęć samodoskonalenia i walki z nimi, staje się dobrym materiałem na osobę zarządzającą zasobami ludzkimi.