Dzień dobry Państwu, wita Was Piotr Cielecki w imieniu swoim oraz w imieniu firmy Gamma.
Dzisiaj chcę opowiedzieć o projektach team-building'owych, które dla Państwa przygotowaliśmy. Otóż wszystkie nasze projekty oparte są o cykl Kolba. Co to oznacza? Cykl Kolba pokazuje w jaki sposób najefektywniej uczą się ludzie dorośli. Cykl Kolba pokazuje, że ludzie dorośli najskuteczniej uczą się w oparciu o doświadczenie.
Wszystkie projekty team-building'owe firmy Gamma skonstruowane są w oparciu o gry symulacyjne; a gry symulacyjne skonstruowane są w taki sposób, żeby pod pretekstem zabawy w bezpiecznych warunkach warsztatowych wydobywać od ludzi zachowania, które oni na co dzień pokazują w swoich sytuacjach biznesowych.
W związku z czym technicznie wygląda to tak, że najpierw zanim podzielimy się z ludźmi teorią na temat komunikacji, na temat team-building'u, na temat sprzedaży, na temat zarządzania i prowadzenia zespołu jakkolwiek, to zapraszamy ludzi do wzięcia udziału w tych grach symulacyjnych. Podczas gdy grupa wykonuje zadanie, które zostanie przed nimi przedstawione, trener oraz personel wspierający naszej firmy krąży wokół ludzi, obserwuje ich zachowania, słucha ich rozmów, robi notatki, a następnie kiedy grupa już zakończy pracę nad zadaniem przechodzimy do omówienia.
Te notatki wykorzystywane są w procesie omówienia, ale to co jest najważniejsze to opinia uczestników, opinia ludzi dlatego, że wówczas pytamy uczestników: co zadziałało?, co nie?, co można było zrobić inaczej, a co było zrobione super?
Co Ci uczestnicy myśleli, co czuli? Bardzo często zdarza się, że ludzie sami przyłapują siebie na przykład na tym, że zachowanie, które zaprezentowali podczas gry na co dzień pokazują w pracy. I człowiek mówi: "no tak przecież ja od pięciu lat w pracy robię dokładnie to samo, walę głową w ten sam mur, mur nie pęka, a głowa boli coraz bardziej." I są bardzo cenne refleksje.
One czasem, nie ma co ukrywać czasem przychodzą z zewnątrz, że ktoś inny mówi: "Patrz Andrzej Ty od siedmiu lat robisz w pracy dokładnie to samo, głowa Cię boli, mur nie pęka." Niezależnie od tego z której strony przyjdzie ta refleksja, jest ona niezwykle cenna, dlatego że ludzie mogą w tych bezpiecznych warunkach szkoleniowych przyłapać samych siebie na gorącym uczynku.
I stwierdzić na przykład, że prezentują jakieś zachowania, które są nieefektywne, a jednak z jakiegoś powodu w nie brną.
Następnie dokładamy do tego omówienie z perspektywy trenera, w którym to trener prowadzący, np. ja, posiłkując się materiałem zebranym przez nasz personel wspierający dzielę się z ludźmi moimi obserwacjami, a następnie w trzecim punkcie przechodzimy od omówienia do pomostów pomiędzy tym doświadczeniem, które stało się udziałem uczestników podczas projektu, a ich realnymi sytuacjami biznesowymi. I uczestnicy aktywnie i czynnie zastanawiają się w jaki sposób mogą wykorzystać to doświadczenie, które właśnie stało się ich udziałem.
W jaki sposób mogą wykorzystać narzędzia, które poznali w trakcie omówienia. W jaki sposób mogą doświadczyć to co się zadziało w ich głowach, w ich sercach, żeby usprawnić swoją pracę na co dzień, żeby ta komunikacja była jeszcze bardziej efektywna, żeby sprzedaż poszła na wyższy poziom, żeby ich pewność siebie podskoczyła, żeby lepiej komunikowali się ze swoim zespołem, lepiej zarządzali ludźmi. A jeśli chodzi o samą tematykę, która jest poruszana podczas naszych projektów jest ona bardzo szeroka.
Od wszystkich podstawowych kompetencji managerskich takich jak: delegowanie obowiązków, udzielanie informacji zwrotnej poprzez techniki komunikacji, takie proste ABC komunikacji, ale ono bardzo często zawodzi w firmach i prowadzi do szumów komunikacyjnych, nieporozumień i pogorszenia nastroju w zespole. Również zaawansowane techniki komunikacyjne, techniki motywowania pracowników.
Uczymy ludzi w jaki sposób przechodzić przez zmiany, dlatego że wiadomo, że zmiana jest jedyna rzeczą, która absolutnie jest niezmienna w naszym życiu, gdyż działamy w bardzo dynamiczne rozwijającym się środowisku i trzeba wiedzieć jak reagować kiedy przychodzą te zmiany niezapowiedziane, które często następują w trakcie trwania gry. Podczas gier symulacyjnych pokazujemy również pewne niebezpieczne postawy, np.: domyślanie się czyichś intencji zamiast otwartej komunikacji, to zakładanie, że ktoś zrobił coś, bo chciał np. zrobić mi krzywdę.
Pokazujemy w jaki sposób w pracy powstaje instancja kozła ofiarnego, że stosy są już rozpalone i tylko szukamy czarownicy, którą będziemy na tym stosie palić, dlatego że coś poszło nie tak. Dlatego że nie dopieliśmy terminu, dlatego że klient jest niezadowolony i zaczyna się szukanie winnego. Te wszystkie procesy również wychodzą podczas tych gier.
Można je omówić, zneutralizować, a tym samym zmniejszyć ryzyko, że będą pojawiały się w realnych sytuacjach, kiedy mogą przynieść szkodę pracownikom, klientom i długofalowo również firmie.
Jednym słowem komplet umiejętności, które sprawią, że zespół będzie działał efektywnie, będzie w nim dobra atmosfera, będzie robił wyniki, ale jednocześnie ludzie z tego zespołu nie będą się wypalać, będą zmotywowani i będą chcieli przychodzić do tej pracy, bo będą wiedzieli po co to robią.
Dlatego serdecznie zapraszam Państwa do kontaktu i do sprawdzenia w jaki sposób nasze projekty mogą usprawnić działanie Państwa organizacji.
Serdecznie dziękuję za uwagę! I do zobaczenia.